Wojewoda Dolnośląski Paweł Hreniak „postraszył” burmistrza Piotra Lecha, że w przypadku dalszego naruszania Konstytucji lub ustaw, może zostać pozbawiony swojej funkcji.
To efekt odwlekania w czasie przekazania wojewodzie dokumentów, dotyczących powołania sekretarza gminy oraz dyrektorów Ośrodka Kultury i Biblioteki Publicznej.
Przypomnijmy, że członkowie klubu radnych Nasza Gmina wystąpili do wojewody z wnioskiem o stwierdzenie nieważności konkursu na dyrektora Ośrodka Kultury w Miliczu. Przy tej okazji wnieśli też o sprawdzenie innych nominacji na funkcje publiczne, jak w przypadku sekretarza gminy czy dyrektora Biblioteki Publicznej w Miliczu.
3 marca wojewoda skierował do burmistrza pismo, w którym po raz trzeci wnosił o przedłożenie zarządzenia burmistrza wraz z pełną dokumentacją czynności podjętych w ramach procedury powołania Pawła Leśko na fotel dyrektora Ośrodka Kultury w Miliczu. Ponownie wniósł także o podobne informacje w przypadku pozostałych dwóch nominacji.
Wojewoda przypomniał burmistrzowi, że „organy gminy, w tym również Burmistrz Milicza, są zobowiązane do przedkładania Organowi Nadzoru wszelkich informacji i danych, dotyczących organizacji i funkcjonowania gminy, niezbędnych do wykonywania uprawnień nadzorczych”.
„Dodatkowo informuje się Burmistrza Milicza, że uporczywe naruszanie przez organ gminy przepisów prawa (…) może stanowić podstawę do zastosowania art. 96 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym, który stanowi, że jeżeli powtarzającego się naruszenia Konstytucji lub ustaw (…) wojewoda wzywa burmistrza do zaprzestania naruszeń, a jeżeli wezwanie to nie odnosi skutku – występuje z wnioskiem do Prezesa Rady Ministrów o odwołanie burmistrza.” – czytamy w liście wojewody, do którego dotarł serwis oMiliczu.pl
Wskazane przez wojewodę dokumenty burmistrz miał przekazać w nieprzekraczalnym terminie 9 marca. Jak potwierdziła nam Patrycja Spychalska z biura prasowego wojewody, burmistrz zmieścił się w wyznaczonym terminie.
Wśród dokumentów znalazły się: pismo burmistrza z wyjaśnieniami, kopie zarządzeń dotyczących powołania dyrektorów jednostek kultury, kopię zarządzenia o konkursie na stanowisko dyrektora Biblioteki Publicznej oraz kopię pisma burmistrza ws. powierzenia Dariuszowi Moczulskiemu stanowiska sekretarza gminy.
Jak poinformowała serwis oMiliczu.pl Patrycja Spychalska, w tej chwili trwa analiza doręczonych Wojewodzie dokumentów i wyjaśnień.
ech, a już czytając miałem nadzieję, że ostateczny termin sobie, a burmistrz sobie… Już się cieszyłem, że jest jeszcze szansa dla gminy, żeby nie utonęła jak powiat. Ale słabo to widzę.
PolubieniePolubienie
bo nasz burmistrz, to tak jak Kapitan statku Costa Concordia, Francesco Schettino. Powiat zaczął tonąć, to z niego uciekł
PolubieniePolubienie
Sekretarzowi brakowało stażu na stanowiskach kierowniczych – to nie problem dla PL. Pamiętacie konkurs na pracownika wydziału oświaty ds promocji – już po konkursie okazało się że chodzi o zastępcę wydziału. W zapytaniu określono zadania np.: „Współprowadzenie stron internetowych gminy Milicz: milicz.pl, ziemiamilicka.pl, strony gminy na Facebooku i innych”. Co ma ziemiamilicka.pl z Gminą Milicz? Czy prowadzenie strony zarejestrowanej na NMG Media, ulica: ul. Purkyniego 1; 50-155 Wrocław powinno być obowiązkiem urzędnika? Chyba że z góry było wiadomo kto wygra. Kandydat opracował i przedstawił „własną koncepcję promocji Ziemi Milickiej w formie opisowej” a zatrudniony miał być na stanowisku promocji GMINY Milicz. Ziemię Milicką już wcześniej promował.
A jak Hreniak będzie skakał to zrobi się nowe konkursy albo zatrudni tych samych by dać im podwyżkę jak dyrektorowi OK (po miesiącu od zatrudnienia).
PolubieniePolubienie